21 października 2013

• Podejście drugie.

Hej wszystkim! Wracam po dość długiej nieobecności. Przemyślałam sobie wszystkie kwestie dotyczące prowadzenia bloga jak i mojej pielęgnacji o siebie, i stwierdziłam, że popełniłam błąd już na samym początku. Nie poruszyłam najważniejszego jak dotąd tematu. O tym napiszę w następnej notce. Chciałam tylko wyjaśnić nieścisłości związane z usunięciem wszystkich postów, ale nie zamierzam rozstawać się z blogowaniem. Na nowy rok 2014. życzyłam sobie, aby być bardziej systematyczna! ;)

Jako, że temat bloga - uroda, to właśnie z tym wiążą się moje obecne cele. Jestem dziewczyną mającą wiele kompleksów, często słyszę, że niepotrzebnie, jednak ja podchodzę do siebie krytycznie. Może za bardzo? Może to przez jeszcze młody wiek? W końcu 18 lat to żadna dorosłość. Pomimo to mam dość  przekonywania mnie, że wszystko jest na swoim miejscu, że nic nie muszę zmieniać, ale ja chcę. 
NAJWAŻNIEJSZY CEL: PODOBAĆ SIĘ SOBIE! 
 
Tym krótkim, ale motywującym akcentem kończę wstęp, by zabierać się za pisanie następnego posta. Tym razem nie chcę zawieść ani Was, ani siebie. Nie wiem czy to mi się uda, gdyż nierzadko łapią mnie wątpliwości i chwile bezsilności. Mimo wszystko wiem, że najtrudniejsze są właśnie początki - jeśli zacznę zauważać już choć malutkie sukcesy, dostanę tej siły do działania! Trzymajcie się cieplutko. :)

źródło: internet

7 komentarzy :

  1. Strasznie podoba mi się prostota tego bloga. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również mam dość jak inni mówią, że jest ok i dobrze wyglądam. Źle się czuję, chcę coś w sobie zmienić to moja sprawa... osoby z boku powinny się z tego cieszyć i obdarzać wsparciem, a nie krytykować -,-. Postawienie sobie celów to już coś! :) zaś ich osiągniecie...uczucie bezcenne :* <3.
    W wolnej chwili serdecznie zapraszam do mnie :* będzie mi bardzo miło :)
    http://ciniax03.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz całkowitą rację. :) Irytujące jest wmawianie, że wszystko jest na swoim miejscu. To my powinniśmy się czuć dobrze w swoim ciele, bo to bardzo wpływa na ogólne samopoczucie. :)

      Oczywiście zajrzę!

      Usuń
  3. Mam identyczne cele ;) Szczególnie włosy do pasa i umięśniony brzuch :) Pośladków wolę nie ruszać bo i tak są małe ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie do włosów jakie masz Ty jeszcze daleko. Naprawdę są piękne, długie i gęste - a przede wszystkim zdrowe. I ten świetny kolor! A pośladki też mam małe, ale chociaż trochę chcę je "podnieść", żeby sprawiały wrażenie większych. Widać w tym miejscu natura nam pożałowała! :D

      Usuń
  4. Obserwuje i liczę na wzajemność ;)

    OdpowiedzUsuń